# Bez kategorii

Jak zatrzymać zachowek?

Prawo do zachowku nie jest bezwzględne i spadkodawca może skutecznie pozbawić daną osobę tego prawa (przez wydziedziczenie). Wydziedziczenie może nastąpić w trzech szeroko określonych sytuacji, gdy uprawniony do zachowku: (1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, (2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci, (3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Jednak co w momencie, gdy spadkodawca nie zdecydował się na ten zapis i pozostajemy ze stadem hien, które nie zajmowały się spadkodawcą, nie ponosiły kosztów: utrzymania, leczenia czy związanych bezpośrednio z utrzymaniem w stanie nie pogorszonym  majątku zmarłego. Co gorsza, osoby te często spełniają przesłanki wydziedziczenia (zaniedbywały osobę spadkodawcy nie dopełniając obowiązków rodzinnych, często narażały ją na smutek ze względu na brak taktu i swoje postępowanie względem niej lub jej najbliższych). W takiej sytuacji spłacanie takich osób jest rażąco niesprawiedliwe. Bowiem dbający o zdrowie i dobro ogólne spadkodawcy za jego życia ponosił wszelkie koszty utrzymania a także związane z jego potrzebami uniedogodnienia, które pełnił z szacunku, miłości i więzów krwi z spadkobiercom. Nie liczył na pomoc ze strony „tych hien”, które teraz sobie przypomniały o spadku, bo przecież nie o rodzinnych powinnościach.

Istnieje możliwość zrzeczenia się dziedziczenia – jest to umowa między przyszłym spadkodawca a ustawowym spadkobiercom – która pozbawia go możliwości ubiegania się o zachowek. Jednak i ta kwestia nie jest ostateczna, bowiem ważność umowy może zostać podważona (odrębny proces). Pomocną instytucją prawa cywilnego pozostaje dla dobroczyńcy – dożywocie. Zawarcie tej umowy powoduje przeniesienie własności nieruchomości, która często jest głównym składnikiem masy majątkowej.

W krajowych regulacjach jest to sytuacja niemalże beznadziejna dla osoby, która okazywała swoją dobroć i przywiązanie. Jedyne co może to wnosić o zwrot nakładów i kosztów poczynionych np. na rzecz nieruchomości czy posesji, ale najczęściej taka osoba czyni to bezinteresownie, nie dokumentując swoich wydatków. W powyższej sytuacji mogą pomóc zeznania świadków (sąsiadów), ale to pośrednie dowody. Proces miedzy najbliższymi nie jest przyjemny. Często emocje biorą górę. Dobroczyńca spadkodawcy może liczyć jedynie na honorowe postąpienie ze strony niezajmujących się spadkodawcom członków rodziny i zrzeczenie się przez nich spadku. No właśnie… powyższe nie potrzebuje komentarza, a jedynie prawnego uregulowania.